wtorek, 4 stycznia 2011

Kot(k)ów nie lubię, ale te sa wyjątkiem

Dawno temu ujrzałem zespół Mass-Kotki na spektaklu pt. "Księga Rodzaju 2". Szczerze polecam muzykę graną w stylu elektro-punk, w dużej mierze z trafnym przesłaniem. Nie przeszkadza mi nawet to, że zespół współpracuje ze środowiskiem homoseksualistów i feministek (ciekawe połączenie). Oto jeden z moich ulubionych kawałków, ze słynnego albumu "Miau Miau Miau".

3 komentarze:

  1. Mówiłam już, że Cię nienawidzę, prawda? :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedziałem, że mimo tego że piosenka jest bez dedykacji, nie mam co liczyć na Twój introwertyzm.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój introwertyzm nie istnieje.

    OdpowiedzUsuń