środa, 10 marca 2010

Cudny pejzaż impresja nad impresje

Tak kur-motyka, motyla noga a oto wspaniały pejzaż podivejte se



Pejzaż ten mnie urzekł dziś wieczór, podczas oglądania skrótów Ligi Mistrzów. Co chce przez to powiedzieć? Czy wytrawny specjalista psycholog policyjny albo agent Sekcji (tam gdzie pracowała Nikita) co mógłby powiedzieć? Czy dostane się do kolejnego etapu Big Bradera? A może masz mnie za pośmiewisko Ty ździrze !!!

A może po prosty ten Murzyn-małpa wcale nie miał siedzieć na półce, i wcale nie miał trafić na swoje moje miejsce, ale haha ktoś odłożył go na górną półkę i dzięki słusznemu wzrostowi byłem zdolny sięgnąć wyżej tam gdzie wzrok nie sięga. Stał się niewolnikiem, własnością, za jedyne 2 zł w podrabianej Koali. Kocham Was Lumpeksy!

Z tej okazji zapuściłem brodę beznadziejną psełdobrodę, chce być beznadziejnie beznadziejny, chce być, chce istnieć w Waszej wygórowanej chuci do istnienia.

Jest dziś Dzień Mężczyzny, dzień bez kobiet znaczy się, bez kobiety też, bez świetowania zbiorowego dnia mężczyzny. Jak mężczyzna świętuje Dzień Mężczyzny to do tego stopnia, że tradycyjnie o tym zapomina, i albo dowiaduje się jak ktoś mu złoży życzenia najczęściej kobieta albo dopiero pod koniec dnia się przypomina zupełnie przypadkiem przez radio, gazetę znalezioną w tramwaju, albo zasłyszaną gadkę szmatkę studentek na przystanku i życzonka słodzionka przez internet.

Prawdziwy mężczyzna nie świętuje zbiorowo ale wznosi toast sam i przeżywa przez dzień cały, że mecz jest wieczorem. A nieprawdziwy mężczyzna jedzie w tramwaju we wtorek wieczorem na karaoke a że nie będzie Małgosi i przez to czuć będzie się samotnie i zagubionie dlatego dzwoni po wszystkich, aby nie czuć się samotnym i na szczęście, cale szczęście będzie Oktawiusz, tak ten Oktawiusz którego poznałaś na ostatniej imprezie u Mirka, tej na której były tańce na stole i Kamila ta platynowa blacharka uderzyła głowa w kaloryfer. Ah jak dobrze jest mieć torebkę damską na ramieniu brązową ze skaji podłużną jak stara babcia pod pachą niesioną! I kto to widział pisać pracę licencjacką w marcu już, albo drzwi nie zamykać za sobą na 10 sekund przed powrotem? A jeszcze przy okazji dlaczego dlaczego Metalika nagrała kilka beznadziejnych płyt? Koniec impresji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz