środa, 18 listopada 2009
amęt men ol rajt men amęt
"Miłość jak wódka uderza do głów a życie jest nowelą k...." w tym prostym zdaniu zaczerpnietym z dwóch przebojów ikon popkultury krasnej Eleni i przechryplego Ryszarda oraz ostatniego slowa ktorego nie powiedzialem ale kazdy ja zna zawiera sie cala istota czlowieczenstwa, bluznierstwa skur....stwa i codziennosci zwyklosci czlowieka otumanionego przez dary losy i samo zycie wlasnie takie jest. Nie jest jak wino ano piwo co je mozna wypic duszkiem i na drugi dzien spokojnie chodzic po ulicy wodki jak sie napijesz haustem to sie zakaszles zakrzustisz zadusisz i calkiem mozliwe przewrocisz z wrazenia. "Bo wódka jest ciepla i zdrowa i jak jest zimna to nie czuc jej smaku, a jak jest zmrożona to w ogole jej nie czuc wiec po ja pic? Chyba nie po to zeby sie upic. A juz w ogole nie rozumiem jak mozna pic wodke w drinkach skoro wtedy nie czuc kompletnie ze tam jest wodka. To pija chyba jakies dzieci dorosle, prawdziwe wodki sa dobre cieple i smaczne są i najczesciej powinno je sie pijac w doborowym towarzystwie." Życie jest jak wódka i jest miłość jak wódka bo jak sie jej za duzo pije to mozna sie niezle wpakowac. Podobnie jest z nowelą niby sobie trwa trwa cos sie tam dzieje ale na koncu i tak wydarzy sie cos niepsodziewanego tzw siara ewentualnie spotka Cie sroga kara za rzechy mlodosci a jesli masz szczescie zrosnie sie Twoj kregoslup polamany a palce uciete odrosna a Reno Rajns przyjedzie motorem i zaspiewa wlasnie Zycie jest nowelą a pan zbierajacy zlom ze sliwkowym nosem powie kur... bo to on zawsze ma do powiedzenia ostatnie slowo i to by bylo na tyle moich kiepskawych dywagacji a zarazem motto ktore tu przyswieca sugeruje ze wlasnie tak mialo byc. Eleni nie jet dziewczyna z klubu Disko, a ochryply Ryszard to stary lysy kon co spiewajac w teelnoweli zostal gwiazdorem na wieki wiekow amęt
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz