Dnia drugiego, który jest dniem między dniem pierwszym (czyli tym w ktorym oddzielono trzeźwość od nietrzeźwośi) a trzecim czyli tym środkowym, Bóg obudził się i ziewnął i zauważył że było już po 13. Bardzo go bołała, bardzo mu pulsowała bardzo go napier.... łała boska głowa a wszystko za sprawą libacji dnia uprzedniego gdyż upojne stworzenie wina takie własnie przynosi skutki. Poludniowe wina prowansji bez sera bez muskatu bez tokaju bez mustaku i niestety Bóg zupelnie przypadkowo, tak jak zupelnie przypadkowo stworzyl wino, zacnym swoim tchnieniem stworzył kaca*.
Bóg wielki przewielki i wszechmocny się po prostu upier.. czyli nayebau czyli upijon wielce odwodnil i na dodatek zbolała go głowa i wcale nie dlatego ze dobieral sie do niego napalony i podchmielony wracajacy z nocnej zmiany w sobote mąż. Rzekł Bóg zatem "Potrzebuje lekarstwa ktore przycmi ten ból przeszywający me serce i tęsknotę za napojem boskim które samemu mnie dorówna i będzie napojem z mego ciała a najlepiej jakby miało piankę, która zawsze mi sie dobrze kojarzyła."
I tak Bóg wziąwszy garść chmielu i dębową beczkę oraz dzięki istenieniu gazów CO2 dopełnione uważył piwo. Znane piwo jest idealnym trunkiem którym raczy się kazda ofiara kaca zgodnie z powszechnie pisanym odwiecznym prawem oraz komunistyczna obietnica, "Piwo na kaca dla każdego"
I tak minal dzien i poranek popoludniowy dzien drugi, gdy Bog uważywszy piwa ktore sam sobie naważył musiał je wypić gdyż kac jego był iście boski, godny samego Jehowy.
*Kac (z niem. Katzenjammer) – złe samopoczucie występujące kilka godzin po spożyciu nadmiernej ilości napojów alkoholowych. Etanol zawarty w napojach alkoholowych odpowiada za stan tzw. upojenia alkoholowego. Jego picie zmienia jednak metabolizm organizmu, gdyż jest on wydalany praktycznie w całości w postaci zmienionej. Najczęstszymi dolegliwościami towarzyszącymi kacowi są ból głowy i odwodnienie organizmu.
Komentarz: Stworzenie piwa przez Boga w drugim dniu Stworzenia świata idealnie pokryło się z postawieniem sklepienia niebieskiego oddzielającego wody górne od dolnych, gdyż leżac na i patrzac w niebo popijając piwo na ladzie suchym jest przyjemnością samą w sobie... boskosc tego faktu jest jednym kolejnym dowodem empirycznym istnienia boga oczywiscie dla wtajemniczonych ktorzy uwierzyli a sie nigdy nie upili
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz